Ford Transit IV to popularny van powszechnie znany ze swojej wszechstronności, praktyczności i niezawodności. Pierwszy egzemplarz wyprodukowano w 1953r. Pojazd ten doczekał się wielu modernizacji a aktualnie w produkcji jest czwarta generacja. Pojazd całkowicie został zmieniony w porównaniu do swoich poprzedników, ponieważ jest o rozmiar większy oraz został zbudowany na nowej platformie. Nadano mu nowy wygląd poprzez zmianę oświetlenia z przodu i z tyłu, czy wygląd chłodnicy.
Pod maską znajduje się silnik wysokoprężny o pojemności 2.2 należący do rodziny „Puma”, oznaczony jako ZSD-422, który w swojej oryginalnej konfiguracji wytwarza jedynie 100 km i 280 Nm. Jako że w dzisiejszych czasach nie opłaca się produkować silników w wielu konfiguracjach, to w tym przypadku silnik ten to osłabiona wersja 155 km ze słabszym mapowaniem, co pozwala na bezpieczny spory przyrost mocy.
Proces modyfikacji rozpoczął się od dokładnej diagnostyki pojazdu, aby ocenić stan silnika i układu napędowego. Producent bardzo mocno, sztucznie ograniczył moc tego ciężkiego pojazdu co utrudniło pomiar na hamowni. Po modyfikacji map sterownika Continental SID208, opisywany Transit zyskał imponujące osiągi. Moc wzrosła aż do 181 km, co stanowi prawie dwukrotny wzrost, a moment obrotowy zwiększył się do imponujących 416 Nm, czyli o 136 Nm więcej niż w oryginalnej konfiguracji. Te ulepszenia zapewniają zauważalną poprawę przyspieszenia i zdolności przewozowych pojazdu, jednocześnie zachowując ekonomię paliwa.
Ważne jest również podkreślenie, że modyfikacja nie wpłynęła negatywnie na trwałość silnika ani układu napędowego. Podsumowując, chip tuning Forda Transita 2.2 TDCi to doskonały sposób na uwolnienie dodatkowego potencjału tego już i tak wszechstronnego pojazdu.
